Happy New Year !!!
niedziela, 30 grudnia 2012
Anulowanie konkursu - Maddie.
Hello. Bardzo was przepraszam ale ANULUJĘ konkurs. Nie muszę wam podawać przyczyn bo to są moje prywatne sprawy. Bardzo i to bardzo was przepraszam. Dlatego Stylesowa możesz dodać imagin , bo teraz twoja kolej ;).
wtorek, 25 grudnia 2012
Konkurs - Maddie.
Organizuję konkurs na NAJŁADNIEJSZĄ DIRECTIONER 2013. NAGRODĄ BĘDZIE IMAGIN ( będzie trzeba wybrać smutny/wesoły/ na początku smutny, potem wesoły/ na początku wesoły, potem smutny. Ilu częściowy, z kim ). Także nagrodą będzie dyplom za III pierwsze miejsca. Podpisujemy się imieniem i nazwiskiem.
I miejsce :
Dyplom, Imagin, Polecenie jej : stronki/bloga. I jeszcze wybrana nagroda (nie pieniężna).
II miejsce :
Dyplom , imagif, Polecenie jej bloga/stronki.
III miejsce :
Dyplom, Polecenie jej stronki/bloga.
Po prawej stronie ukaże się ankieta z pytaniem: ,, Czy będziesz brała udział w konkursie na najładniejszą Directioner 2013 ? "
Zdjęcia proszę wysyłać na adres e-mail : im.true.directioners@gmail.com do 30 grudnia 2012 r. do godziny 15.
Myślę że warto. :) /Maddie.
I miejsce :
Dyplom, Imagin, Polecenie jej : stronki/bloga. I jeszcze wybrana nagroda (nie pieniężna).
II miejsce :
Dyplom , imagif, Polecenie jej bloga/stronki.
III miejsce :
Dyplom, Polecenie jej stronki/bloga.
Po prawej stronie ukaże się ankieta z pytaniem: ,, Czy będziesz brała udział w konkursie na najładniejszą Directioner 2013 ? "
Zdjęcia proszę wysyłać na adres e-mail : im.true.directioners@gmail.com do 30 grudnia 2012 r. do godziny 15.
Myślę że warto. :) /Maddie.
Imagin z Zaynem cz.III (ostatnia) - Maddie.
Przed czytaniem włącz piosenkę : Hedley- Perfect ( link w poprzednim rozdziale). Wyłącz piosenkę grającą teraz na dole (wciśnij pauzę).
Podczas porodu nastąpiły komplikacje. Na szczęście Julia
urodziła się cała i zdrowa. Lecz Javadd miał białaczkę. Potrzebne były
pieniądze na operację. Julia – twoja kuzynka. Zadzwoniła do Zayna. Kiedy on zaś
dowiedział się o bliźniakach i o chorobie Javadda, od razu wziął wszystkie
swoje pieniądze i wsiadł w pierwszy lepszy samolot do Londynu ( ponieważ tam
mieszkaliście). Gdy zobaczyłaś Zayna
poczułaś tą miłość do niego.. A on gdy zobaczył Julię i Javadda poleciały mu
łzy.. Javadd był podobny do ojca. A Julia do matki. Zayn przeznaczył swoje
pieniądze na operacje.. Po kilku miesiącach znowu musiał wracać do USA. Ty z
Julią i Javaddem byliście już w domu.. Javadd był już zdrowy. Mali zaczęli
raczkować i wymawiać niektóre słowa jak : ma-ma, ta-ta, za-yn,. Zawsze płakałaś
gdy popadło słowo z ich małych ust : Za-yn.
On tyle się poświęcił dla waszego dziecka.. Nadszedł w końcu ten dzień
kiedy Zayn miał odlot. Pożegnaliście się w domu.. Odjechał z piskiem.. Po kilku dniach oglądasz wiadomości.. Nagle
usłyszałaś : ,, Zayn Malik zginął w wypadku samochodowym..Pożegnał się z
rodziną już na zawszę..’’ Zaczęłaś beczeć.. Weszłaś na Internet wszędzie to
pisali.. Nie mogłaś uwierzyć w to co piszą.
Byłaś załamana.. Przez kilka miesięcy nie mogłaś się pozbierać a nawet
przez kilka lat.. Gdy dzieciaki miały 4 lata poszliście na grób Zayna..
- Mama ? – zapytał Javadd.
- Tak słoneczko ?
- Gdzie jest tata ?
- Jest na górze i patrzy teraz na nas. Na mnie , na ciebie i
na Juleczkę.
- Ale czemu go nie ma tu z nami. Czemu go nie ma tutaj na
dole !
- Synku ! Widocznie musiał. Wiedz o tym że on ciebie i Julkę
kocha najmocniej.
- Dobrze mamusiu.
Pomodliliście się i odeszliście. Prawie codziennie stawały
pytania typu : Mama ? A kim był tata ? Czemu odszedł ? Czy on nas kocha ?
Przyzwyczaiłaś się. Postanowiłaś że zostaniesz sama z twoimi
maluchami.. Teraz już jesteście szczęśliwą rodziną.. Macie dużo zaufanych
ludzi..
_________________________________________________________________________________
I to już był ostatni rozdział. Tak samo krótki. Myślę że się podobał. I dziękuje że czytaliście. :) To dla mnie naprawdę miłe. :) Pozdrawiam /Maddie.
poniedziałek, 24 grudnia 2012
Imagin z Zaynem cz. II - Maddie.
Przed czytaniem włącz to : http://www.youtube.com/watch?v=tUGEzPH2dJQ JAK PIOSENKA SIĘ SKOŃCZY. WŁĄCZ OD NOWA. Na samym dole wyłącz piosenkę grającą teraz.
Sorry że taki krótki ten next z Zaynem, no ale pomyślałam że podzielę go na 3 części. A tak przy okazji dzisiaj Wigilia i.... Urodziny Louisa ! Ale z Ciebie stara d*pa Lou. ! Już 21 ! A ja cały czas wyobrażam go sobie młodego chłopca który nosi paski, wygłupia się i je marchewki : D I jeszcze pytanko które na które odpowiadajcie w komentarzach na dole : Co dostaliście od Mikołaja ? ;pp Ja muszę się pochwalić : Więc tak dostałam : masę słodyczy ( co brzuch mi od nich pęka , ale no trudno ;p ), kasę - 20 funtów. III.. ? YEARBOOK'A II... BILET NA LOT DO LONDYNU ! :* ( Więc te 20 funtów na lodyy.. taa w zimie.. ;pp Dobree.. xdd) Więc tak :P Jeżeli chcecie jeszcze o coś pytać to pytajcie na dole :) Aha i prawie zapomniałam.. Dziękuje wam za te dobre 800 wejść na bloga. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy ! <3 Kocham Was ! Stylesowa pewnie też ma radochee :) Więc tak Ciąg dalszy nastąpi. I see you ! <3 /Maddie.
Obudziłaś się dopiero w szpitalu. Koło ciebie siedziała
Julia. Nagle przyszedł lekarz..
- Witam panią, jak się pani czuje ?
- Dobrze, gdzie ja jestem ?
- Jest pani w szpitalu. Upadła pani , i panna Julia
zadzwoniła na pogotowie.
- No i co ze mną ?
- Mam dla pani dobrą wiadomość.
- słucham pana.
- Będzie pani mamą.
- Że co ?!
- Mam nadzieję że pani się cieszy.
- chwila.. – powiedziałaś ze łzami w oczach. Jak to ? Jestem
w ciąży ?
- Tak proszę panią. Kiedy przyjdzie szczęśliwy tatuś ?
- On, on…. – łzy płynęły ci strumieniem…. On nie
przyjedzie..
- Bardzo mi przykro..
- Przykro ?! Przykro to jest mi ! Moje dziecko nigdy nie
zobaczy swojego ojca !
- Proszę się uspokoić to źle robi dla dziecka.. zaraz damy
pani leki uspokajające..
…
Następny dzień.
Julia przyniosła ci laptopa do szpitala. Szybko weszłaś na
skype. Zayn był dostępny. Zadzwoniłaś i odebrał.
- Cześć T.I !
- Witaj Zayn- miałaś łzy w oczach..
- Gdzie ty jesteś ? Bo to nie wygląda na nasz dom.. To
jest….
- Tak Zayn to jest szpital – przerwałaś mu..
- Co ty tam robisz ?! Co się stało ? – zapytał
zaniepokojony..
- Zayn wszystko w porządku. Tylko.. Bo ty… ty i ja….
Będziemy… mieli dzie… dziec.. dziecko..
- Co ?! Jaja sobie robisz ?! Hahahah ! – wybuchnął śmiechem
i się rozłączył..
Tak myślałaś żeby mu tego nie mówić. Ale chyba dobrze żeby
wiedział że będzie ojcem.
- Przepraszamy.. – Weszła ginekolog z pięlęgniarką.
- Słucham ?!
- Jest pani w 3 miesiącu ciąży.. Jest pani dość chuda ,
dlatego nie mogła pani zauważyć brzuszka. To była dobra wiadomość.. Ale teraz
czas na złą..
- Coś się stało ?!
- Pani ciąża jest zagrożona..
- Jak to ?! – wybuchłaś płaczem..
- Niestety , ale będzie pani musiała zostać w szpitalu do
końca ciąży..
- Jeszcze 6 miesięcy ?!
- Zależy w którym miesiącu dziecko się urodzi.. Przepraszamy
i do widzenia.
………………………….
Minęło 5 miesięcy. Siedzisz w szpitalu.. Jest ci
ciężko.. Nie możesz chodzić, ani wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Od tych
5 miesięcy , nie uzyskałaś żadnej wiadomości od Zayna.. Jeszcze niedawno
dowiedziałaś się że będą to bliźniaki. Patrzyłaś na imiona dla dzieci.. Ale
każde napotkane imię Zayn kojarzyło ci się z twoim byłym narzeczonym.. Pomyślałaś
że twego syna nazwiesz Javadd – po ojcu.. A córkę Julia – po cioci. Byłaś już
zdecydowana na te imiona.. Nagle nadszedł dzień porodu..Sorry że taki krótki ten next z Zaynem, no ale pomyślałam że podzielę go na 3 części. A tak przy okazji dzisiaj Wigilia i.... Urodziny Louisa ! Ale z Ciebie stara d*pa Lou. ! Już 21 ! A ja cały czas wyobrażam go sobie młodego chłopca który nosi paski, wygłupia się i je marchewki : D I jeszcze pytanko które na które odpowiadajcie w komentarzach na dole : Co dostaliście od Mikołaja ? ;pp Ja muszę się pochwalić : Więc tak dostałam : masę słodyczy ( co brzuch mi od nich pęka , ale no trudno ;p ), kasę - 20 funtów. III.. ? YEARBOOK'A II... BILET NA LOT DO LONDYNU ! :* ( Więc te 20 funtów na lodyy.. taa w zimie.. ;pp Dobree.. xdd) Więc tak :P Jeżeli chcecie jeszcze o coś pytać to pytajcie na dole :) Aha i prawie zapomniałam.. Dziękuje wam za te dobre 800 wejść na bloga. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy ! <3 Kocham Was ! Stylesowa pewnie też ma radochee :) Więc tak Ciąg dalszy nastąpi. I see you ! <3 /Maddie.
piątek, 21 grudnia 2012
Imagin z Zaynem cz. I - Maddie.
Przed czytaniem włącz to : http://www.youtube.com/watch?v=tUGEzPH2dJQ JAK PIOSENKA SIĘ SKOŃCZY. WŁĄCZ OD NOWA. Na samym dole wyłącz piosenkę grającą teraz.
Mieszkasz z Zaynem. Jesteście to znaczy może i powiem
BYLIŚCIE piękną parą. Zayn ostatnio nie ma dla ciebie czasu. Ty siedzisz sama w
domu a on zajmuje się promowaniem nowej płyty. Z domu wychodzi rano, wraca w
nocy. Czasami też można powiedzieć że tęsknisz za tamtym uczuciem co było
kiedyś.
13 grudnia 2012,
wieczór :
Zayn przyszedł do domu, widać było że był wkurzony.
- Kochanie co się stało ?
- Nie ważne ! – wykrzyknął.
- Zayn chciałam tylko pomóc.
- Nie musisz.. Jeszcze ty tu jesteś potrzebna ! – burknął pod
nosem.
- Czyli mam sobie iść ?!
- Przestań cały czas zadawać takie durne pytania ! Odejdź
ode mnie !
- Jeżeli tego chcesz to mogę w ogóle zniknąć !
- Tak będzie najlepiej !
- pff.. ! Chcesz tego ?! Dobrze ! – zaczęłaś płakać.
Poszłaś do swojego pokoju, zamknęłaś się i zaczęłaś jeszcze
bardziej płakać. Nagle usłyszałaś na
dole głośne upadnięcie. Szybko zeszłaś na dół i zobaczyłaś tam leżącego na
podłodze i pijanego Zayna.
- Wiesz co ?! Wstydził byś się ! Na początku zaczynasz
awanturę , a potem upijasz się do upadłego !
- aa tam jeden kieliszek nie zaszkodzi.. – mówił kompletnie
pijany.
- Jeden ?! Nie oszukujmy się Zayn ! Nie pamiętasz co ci
mówił lekarz ?! Miałeś nie pić !
- Jaki lekarz !?
Nie chciałaś już się nic odzywać do twojego pijanego
przyszłego męża. Pomogłaś mu tylko wstać i zaprowadziłaś do sypialni i
położyłaś na łóżko. Ty jednak poszłaś spać do innego pokoju.
14 grudnia 2012, ranek :
Obudziłaś się. Poszłaś zobaczyć czy Zayn śpi , nie myliłaś
się. Spał. Więc ty poszłaś zrobić sobie śniadanie i napisałaś sms do koleżanki
treści:
,, Cześć Kochana ! Słuchaj chciałabym z Tobą pogadać.
Mogłybyśmy się spotkać dzisiaj w barze ,, Dobra Chwila’’ ? Bardzo cię proszę ,
musisz mi pomóc.. Odpisz jak najszybciej. Papa całuję ! ‘’
Po wysłaniu sms’a poszłaś się przebrać. Nagle wzięłaś
komórkę i zobaczyłaś wiadomość od koleżanki:
,, Hej [T.I], No jasne że się z Tobą spotkam, może za 15
min. W barze ? Paa..’’
Więc wyszłaś, sama droga do baru trochę ci trwała. Może z 10
min. ? Spotkałaś się z koleżanką i zaczęłyście gadać.
- Słuchaj mam taki jeden problem.
- Gadaj , mi możesz zaufać. ! – odpowiedziała spokojnie.
- No bo wiesz, ostatnio trochę nie układa nam się z Zaynem.
- To normalne !
- Ale on cały czas pije, nie ma go całymi dniami w domu , to
co ja mam zrobić ?
- ooo ! to poważna sprawa ! Normalnie wyprowadź się ! On
wtedy zrozumie ile dla niego znaczysz !
- Naprawdę myślisz że to pomoże ?
- a pamiętasz mojego męża ?
- no.
- tak samo było.. Na pewno wam się ułoży , tylko wyprowadź
się.
- ok.
Poszłaś do domu, spakowałaś swoje rzeczy i zasuwałaś już
walizkę ale przerwał ci Zayn.
- Co ty kurna wyprawiasz ?!
- Wyprowadzam się. Może dla ciebie ważniejsza jest płyta niż
ja ?! Proszę bardzo droga wolna , rób co chcesz, pij do woli, siedź całe dnie
po za domem.
- Co ty wygadujesz ?! Wiesz że płyta jest dla mnie teraz
najważniejsza !
- No to właśnie mówię ! Droga wolna !
- Nie kochasz mnie już tak ?!
- A co to za pytanie ?! Nagle się mną przejąłeś ?!
- Skoro nie chcesz odpowiedzieć..
- Idę , daj znać jak już staniesz się dawnym Zaynem.
- Wynoś się !! – krzyknął.
- Do widzenia !
- Nara !
Wybiegłaś z płaczem. Spakowałaś wszystkie wasze zdjęcia. Zamieszkałaś u swojej kuzynki Julii. To ona
właśnie zapoznała ciebie z Zaynem.
Minął tydzień od kiedy nie mieszkasz z Zaynem , on nawet nie
przysłał ci wiadomości co tam u niego. Bałaś się że to już koniec. Nagle patrzysz na telefon a tam 30
nieodebranych połączeń i 12 sms’ów od Zayna. Okazało się że nie miałaś
zasięgu. Popatrzyłaś na ostatnią
wiadomość od Zayna.
,, T.I jeżeli już jestem nikim dla ciebie , to muszę ci
powiedzieć że wyjeżdżam do USA na chyba stałe. Nie chcę ci już truć życia. Zrozumiałem że jesteś dla
mnie wszystkim i nie mogę żyć bez ciebie.
Dzisiaj wieczorem idę odwołać ślub i wesele. Wiem że mnie nie kochasz i
złościsz się na mnie że jeszcze ci zatruwam życie pisząc wiadomości. Żyj długo
i szczęśliwie. Kocham Zayn’’
Łzy spłynęły ci po policzkach. Bo ty go kochałaś ale nie
tego Zayna tylko tamtego. Wiedziałaś że już ślubu nie będzie. Ta biała długa
suknia. Ta piękna przysięga małżeńska. Wesela do rana. Dużo gości. Zadowolone
miny.. To już wszystko przepadło. Na następny dzień pojechałaś do waszego domu,
chciałaś powstrzymać Zayna i powiedzieć mu że go kochasz. Lecz minęłaś Zayna w
drzwiach z walizkami.
- Zayn poczekaj , musimy sobie coś wytłumaczyć !
- Sorry T.I nie mam czasu. Wejdź jutro na skype to pogadamy.
- Zayn.. ale ja …. – i wsiadł do samochodu.
Usiadłaś na ławce, głowę
schowałaś w ręce i bardzo płakałaś. Serce cię bolało. Ty tylko chciałaś mu
powiedzieć że go kochasz… Wróciłaś do domu kuzynki, nagle zrobiło ci się słabo…
Upadłaś..
No i jednak jest :) CDN. Maddie.
...
Hej :) Widzę że Stylesowa zakończyła już imagin z Harrym który bardzo mi się podobał :). Także no tego, mój imagin będzie z Zaynem. Następny z Lou albo z Liasiem. Być może jeszcze dzisiaj albo jutro dodam I część, ale muszę napisać. Mam już mniej więcej ułożone w jaki sposób będzie napisane , więc pomyślałam że na odmianę będzie smutny. Myślę że nie będziecie źli że będzie napisany w taki sposób, ale tutaj na blogu są same radosne na końcu. Nie wiem ile będzie części imagina ale myślę że mało. Bo totalnie nie mam pojęcia co dalej napisać. A więc biorę się za pisanie i dziękuje za uwagę. :) /Maddie
niedziela, 16 grudnia 2012
Imagin cz. 4 ;p - by ѕтуℓєѕσωα; 3
Została tylko moja kategoria.....
Jak ja sie strasznie boję.....
Gdy wracałam z Harry'm z tej super wycieczki czy coś (Nie wiem jak to nazwać) rozmawialiśmy o wynikach Hazza powiedział mi że to na pewno wygram a jak nie to pójdzie tam do nich i im wjebie. Jak to usłyszałam to zaczełam strasznie się z tego śmiaća ja mam zaraźliwy śmiech więc dołączył do mnie Styles i w takich zajebistych humorach tutaj dotarliśmy, a teraz ten humor sobie poszedł ; / Dowiedziałam się też o jaką niespodziankę chodzi. Jest to wyjazd do Londynu , spędzenie wakacji i nagranie piosenki z 1D.
- A teraz najstarsza kategoria- powiedział prowadzący
"OMG ! Zaraz eksploduję !" - pomyślałam
- 3 miejsce zajmuje - zrobił pauzę i przebiegł wzrokiem przez publiczność - zajmuje......... Ana Moon ! - wykrzyknął, a publiczność zaczęła bić brawo - Po nagrody zapraszam później gdy już wszystkie miejsca będą wiadome.
"No okey ... 3 -ciego miejsca nie mam, 1 pewnie też nie będę miała więc zostaje 2" - myślałam
- No dobra czas na 2 miejsce - zaczął prowadzący - Miejsce 2 zajmuje - znów zrobił przerwę - zajmuje Mary Knight ! - wykrzyknął.
Wszyscy zaczęli klaskać a ja się załamałam.
"Myślałam że jestem dobra.
Nie mam szans żebym pierwsze miała" - pomyślałam i załamałam się.
Za drzwiami zobaczyłam schowanego i szczerzącego się w moją stronę Harry'ego.
Posłałąm mu jedynie słaby uśmiech bo na więcej nie było mnie stać, miałam ochotę sie popłakać i uciec stąd jak najdalej, ale jakaś część mnie kazała mi tu zostać i spokojnie siedzieć.
"Tylko jak ja mam niby tu spokojnie siedzieć ?!" - krzyczałam na siebie w myślach.
Usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Wyjęłam telefon z torebki i zaczęłam czytać.
" Cześć córuś ; * Jak konkurs ? Skończył się już ? Wygrałaś ? Jak ci poszedł występ skarbie ?Na prawdę żałuję że mnie tu nie ma ; ( Mama <3"
Moja mama nie mogła tu ze mną być ponieważ od trzech dni była w Nowym Jorku ponieważ musiała tam jechać na spotkanie z klijentem.
Ona prowadzi restauracje i jeździ prawie po całym świecie.
Taty ze mną tu nie było ponieważ on uważa że powinnam sie więcej uczyć a nie śpiewać bo śpiew mi się do niczego nie przyda.
- Zanim jeszcze ogłosimy wam o tym kto zajął pierwsze miejscew najstarszej kategorii powiem o tej niespodziance - zaczął prowadzący
Słyszałam jak wszyscy zaczęli wstrzymywać oddechy. Ja nie musiałam bo wiedziałam co to jest ale żeby nic nie podejrzewli to zrobiłam tak jak reszta.
Jednak - zaczął - najpierw zaprosimy na scenę naszych dzisiejszych wspaniałych i utalentowanych gości - przerwał - Oto zespół..... - znów przerwał a mi zaczęło się wydawać że ludzie jeszcze bardziej wstrzymali oddech - Jest to zespół. Uwaga, uwaga, uwaga zespół.....
- No powiedz wreszcie bo nie wiem co ci zaraz zrobię ! - wydarła się jakaś laska
- No dobra już. Chciałem się tylko pobawić - powiedział i zrobił minę zbitego pieska, a wszyscy wybuchli śmiechem.
- Tak więc jest to zespół One Direction który zaszczycił nas dzisiejszą obecnością. Come on guys ! - wykrzyknął a wszyscy zaczęli piszczeć etc. - więc znacie już zespół a teraz niespodzianka.
Niespodzianką będzie wyjazd do Londynu i spędzenie wakacji z tymi o to przystojniakami ! - po raz kolejny wykrzyknął i po raz kolejny zaczęli piszczeć.
- No dobrze to w końcu czas ogłosić zwycięscę. Jest nią ! Uwagaaaaa... - przeciągnął - a nie no chwila zapomniałem - powiedział a widownia wypuściła powietrze i zaczęli krzyczeć Buuu...
- Oj no przestańcie. Trochę adrenaliny wam nie zaszkodzi. Okey to dlaczego przerwałem. Na scenę proszę o wyjście Ane i Mary. Zapraszamy ! - krzyknął,
Mary i Ana zaczęły wychodzić i kierować się na scenę. Gdy na nią weszły i przywitały się prowadzący zaczął:
- No więc wreszcie możemyu ogłosić zwycięzce kategorii a także wakacji i nagrania piosenki z 1D. A więc jest nią nie kto inny jak - przerwał - Jest nią [T.I.I.N]* !!! - wykrzyknął a mnie zamurowało. Nie wiedziałam co się dzieje. Cała publiczność stała, klaskała i piszczała a ja jakbym nie żyła.
- [T.I] chodź do nas i nie bój się - prowadzący. Ja z otwartymi oczami zaczęłam się tam kierować. Wyszłam na scenę a prowadzący do mikrofonu zaczął gadać:
- Jest w szoku - stwierdził
"Dobra [T.I] otrząśnij się już" pomyślałam i potrząsnęłam głową.
- Już okey - zaczęłam mówić - dziękuję bardzo za to pierwsze miejsce ale moim zdaniem nie mam aż tak pięknego głosu - stwierdziłam
- You have a voice like an angel - powiedział Niall
- Truth - przytaknęła mu reszta, a ja się zarumieniłam.
Zaczęłam przytulać wszystkich po kolei zaczynając od prowadzącego później Ana, Mary, Niall, Liam, Louis, Zayn i Harry. Tak on. Może go dobrze nie znałam ale wydawało mi się że coś do niego poczułam. Przytuliłam go jak najmocniej umiałam a on odwzajemnił mi się tym samym. Oderwałam się od niego i popatrzyłam mu głęboko w jego zielone paczadełka.
Zaczął przysuwać swoją twarz do mojej aż w końcu zatopił sie w moich ustach. Zamknełam oczy i odwzajemniłam pocałunek.
- Uuuu.... Mamy nową parę. Macie całe wakacje dla siebie - usłyszałam głos prowadzącego na co oderwałam się od loczka, uśmiechnęłam a przy tym lekko zarumieniłam i przytuliłam zielonookiego na co ten tylko objął mnie swoimi ramionami i pocałował w czubek głowy jak małe dziecko ......
No wreszcie napisałam ten rozdział chociaż było trudni.
Mam nadzieję ze się na mnie nie gniewacie.
Imagin już zakończony i wolną rękę oddaje Maddie. ;DD
Do zobaczenia następnym razem <3
Jak ja sie strasznie boję.....
Gdy wracałam z Harry'm z tej super wycieczki czy coś (Nie wiem jak to nazwać) rozmawialiśmy o wynikach Hazza powiedział mi że to na pewno wygram a jak nie to pójdzie tam do nich i im wjebie. Jak to usłyszałam to zaczełam strasznie się z tego śmiaća ja mam zaraźliwy śmiech więc dołączył do mnie Styles i w takich zajebistych humorach tutaj dotarliśmy, a teraz ten humor sobie poszedł ; / Dowiedziałam się też o jaką niespodziankę chodzi. Jest to wyjazd do Londynu , spędzenie wakacji i nagranie piosenki z 1D.
- A teraz najstarsza kategoria- powiedział prowadzący
"OMG ! Zaraz eksploduję !" - pomyślałam
- 3 miejsce zajmuje - zrobił pauzę i przebiegł wzrokiem przez publiczność - zajmuje......... Ana Moon ! - wykrzyknął, a publiczność zaczęła bić brawo - Po nagrody zapraszam później gdy już wszystkie miejsca będą wiadome.
"No okey ... 3 -ciego miejsca nie mam, 1 pewnie też nie będę miała więc zostaje 2" - myślałam
- No dobra czas na 2 miejsce - zaczął prowadzący - Miejsce 2 zajmuje - znów zrobił przerwę - zajmuje Mary Knight ! - wykrzyknął.
Wszyscy zaczęli klaskać a ja się załamałam.
"Myślałam że jestem dobra.
Nie mam szans żebym pierwsze miała" - pomyślałam i załamałam się.
Za drzwiami zobaczyłam schowanego i szczerzącego się w moją stronę Harry'ego.
Posłałąm mu jedynie słaby uśmiech bo na więcej nie było mnie stać, miałam ochotę sie popłakać i uciec stąd jak najdalej, ale jakaś część mnie kazała mi tu zostać i spokojnie siedzieć.
"Tylko jak ja mam niby tu spokojnie siedzieć ?!" - krzyczałam na siebie w myślach.
Usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Wyjęłam telefon z torebki i zaczęłam czytać.
" Cześć córuś ; * Jak konkurs ? Skończył się już ? Wygrałaś ? Jak ci poszedł występ skarbie ?Na prawdę żałuję że mnie tu nie ma ; ( Mama <3"
Moja mama nie mogła tu ze mną być ponieważ od trzech dni była w Nowym Jorku ponieważ musiała tam jechać na spotkanie z klijentem.
Ona prowadzi restauracje i jeździ prawie po całym świecie.
Taty ze mną tu nie było ponieważ on uważa że powinnam sie więcej uczyć a nie śpiewać bo śpiew mi się do niczego nie przyda.
- Zanim jeszcze ogłosimy wam o tym kto zajął pierwsze miejscew najstarszej kategorii powiem o tej niespodziance - zaczął prowadzący
Słyszałam jak wszyscy zaczęli wstrzymywać oddechy. Ja nie musiałam bo wiedziałam co to jest ale żeby nic nie podejrzewli to zrobiłam tak jak reszta.
Jednak - zaczął - najpierw zaprosimy na scenę naszych dzisiejszych wspaniałych i utalentowanych gości - przerwał - Oto zespół..... - znów przerwał a mi zaczęło się wydawać że ludzie jeszcze bardziej wstrzymali oddech - Jest to zespół. Uwaga, uwaga, uwaga zespół.....
- No powiedz wreszcie bo nie wiem co ci zaraz zrobię ! - wydarła się jakaś laska
- No dobra już. Chciałem się tylko pobawić - powiedział i zrobił minę zbitego pieska, a wszyscy wybuchli śmiechem.
- Tak więc jest to zespół One Direction który zaszczycił nas dzisiejszą obecnością. Come on guys ! - wykrzyknął a wszyscy zaczęli piszczeć etc. - więc znacie już zespół a teraz niespodzianka.
Niespodzianką będzie wyjazd do Londynu i spędzenie wakacji z tymi o to przystojniakami ! - po raz kolejny wykrzyknął i po raz kolejny zaczęli piszczeć.
- No dobrze to w końcu czas ogłosić zwycięscę. Jest nią ! Uwagaaaaa... - przeciągnął - a nie no chwila zapomniałem - powiedział a widownia wypuściła powietrze i zaczęli krzyczeć Buuu...
- Oj no przestańcie. Trochę adrenaliny wam nie zaszkodzi. Okey to dlaczego przerwałem. Na scenę proszę o wyjście Ane i Mary. Zapraszamy ! - krzyknął,
Mary i Ana zaczęły wychodzić i kierować się na scenę. Gdy na nią weszły i przywitały się prowadzący zaczął:
- No więc wreszcie możemyu ogłosić zwycięzce kategorii a także wakacji i nagrania piosenki z 1D. A więc jest nią nie kto inny jak - przerwał - Jest nią [T.I.I.N]* !!! - wykrzyknął a mnie zamurowało. Nie wiedziałam co się dzieje. Cała publiczność stała, klaskała i piszczała a ja jakbym nie żyła.
- [T.I] chodź do nas i nie bój się - prowadzący. Ja z otwartymi oczami zaczęłam się tam kierować. Wyszłam na scenę a prowadzący do mikrofonu zaczął gadać:
- Jest w szoku - stwierdził
"Dobra [T.I] otrząśnij się już" pomyślałam i potrząsnęłam głową.
- Już okey - zaczęłam mówić - dziękuję bardzo za to pierwsze miejsce ale moim zdaniem nie mam aż tak pięknego głosu - stwierdziłam
- You have a voice like an angel - powiedział Niall
- Truth - przytaknęła mu reszta, a ja się zarumieniłam.
Zaczęłam przytulać wszystkich po kolei zaczynając od prowadzącego później Ana, Mary, Niall, Liam, Louis, Zayn i Harry. Tak on. Może go dobrze nie znałam ale wydawało mi się że coś do niego poczułam. Przytuliłam go jak najmocniej umiałam a on odwzajemnił mi się tym samym. Oderwałam się od niego i popatrzyłam mu głęboko w jego zielone paczadełka.
Zaczął przysuwać swoją twarz do mojej aż w końcu zatopił sie w moich ustach. Zamknełam oczy i odwzajemniłam pocałunek.
- Uuuu.... Mamy nową parę. Macie całe wakacje dla siebie - usłyszałam głos prowadzącego na co oderwałam się od loczka, uśmiechnęłam a przy tym lekko zarumieniłam i przytuliłam zielonookiego na co ten tylko objął mnie swoimi ramionami i pocałował w czubek głowy jak małe dziecko ......
THE END
_________________________________________________________________________________No wreszcie napisałam ten rozdział chociaż było trudni.
Mam nadzieję ze się na mnie nie gniewacie.
Imagin już zakończony i wolną rękę oddaje Maddie. ;DD
Do zobaczenia następnym razem <3
ѕтуℓєѕσωα; 3
wtorek, 11 grudnia 2012
Głosowanie.
Hej. Tutaj Maddie. :) Głosowaliście z kim chcecie imagina u mnie. I wybraliście sobie Harry'ego i Niall'a. Ale w związku z tym że oni już byli , ponieważ ja pisałam o Niallu a Stylesowa pisała o Harrym i dalej pisze. To 2 punkty także uzyskał Zayn , więc nie wiem czy chcecie ? Jeżeli nie to piszcie na dole z kim chcecie OPRÓCZ Nialla i Harrego. Głosujcie do soboty ( tj. 15.12.2012). Bo będę musiała zacząć pisać już. Aha i już prawie zapomniałam. Ankieta teraz będzie miała tytuł: ,,Kto z 1D jest waszym ulubieńcem ?''. Może porozmawiam jeszcze ze Stylesową , to może jakiś konkurs świąteczny się odbędzie ? :D Dobra , papa :)
/Maddie.
/Maddie.
niedziela, 18 listopada 2012
Coś dla was ; )
Cześć wam wszystkim ; ))
Na początek tak:1. Chciałam was przeprosić że nie dodaję 4cz. Imagina z Harrym ale brak weny ; /
Postaram się go jak najszybciej napisać ;]
2. Powiedzcie mi czy ta część ma być ostatnia czy napisać dalej bo sama nie wiem co zrobić.
Mogę zakończyć na tej części lub przedłużyć może o jedną czy dwie ;}
3. Mam dla was filmik niespodziankę ; **
Może niektóre z was już to widziały albo nie ale jak ja to zobaczyłam pierwszy raz to tak zaczęłam z tego lać że aż z krzesła spadłam. Rozwaliło mnie to ;))
Dodaję filmik :
Hahahaha ;dd mówiłam ;p
najlepszy skok Styles'a albo końcówka Tomlinson'a o Boshh ;DD
UMARŁAM.
Do zobaczenia mam nadzieję już z Imaginem paa <3
Zapraszam was bardzo na mojego twittera: <LINK>
i możecie zadawać mi pytania na ask.fm : <LINK>
ѕтуℓєѕσωα; 3
czwartek, 15 listopada 2012
Podziękowanie.
Siema :D Sorry że przerywam Stylesowej , ale muszę komuś podziękować :)
Bardzo dziękuje Andzi za prześliczny nagłówek i całą pracę dla bloga. Wysiliłaś się , wiem o tym bo przecież byłam wtedy przy Tobie. Może czytasz tego posta , może nie. Polecam bardzo tą graficzkę ;*.
/Maddie.
Bardzo dziękuje Andzi za prześliczny nagłówek i całą pracę dla bloga. Wysiliłaś się , wiem o tym bo przecież byłam wtedy przy Tobie. Może czytasz tego posta , może nie. Polecam bardzo tą graficzkę ;*.
/Maddie.
niedziela, 21 października 2012
Imagin cz. 3 - by ѕтуℓєѕσωα; 3
- A teraz nasze szanowne jury pójdzie wybrać osoby.
Za 2 godzinki widzimy się z powrotem - powiedział prowadzący.
"Pff... No super. 2 godziny nic nie robiąc" - pomyślałaś.
Udałaś się na świeże powietrze i zapaliłaś papierosa.
Rozkoszowałaś się świeżym powietrzem dopóki...
...... Nie wyszła na zewnątrz reszta uczestników.
Udałaś się na tyły budynku i usiadłaś na schodach lecz i tam nie było ci dane wypalić go do końca.
- A to panienka nie wie że to głosowi szkodzi..?
O ku*wa to ON..!!! - pomyślałaś
Obróciłaś się i twoje przypuszczenia się sprawdziły, to był ten sam chłopak,
którego spotkałaś w drodze do "jadalni".
Uśmiechnęłaś się, a on odwzajemnił uśmiech.
- Chcesz usiąść..? - spytałaś.
On nie odpowiedział tylko przysiadł koło Ciebie.
- Jestem [T.I] - znów się uśmiechnśłaś
- Ja Harry, ale pewnie to już pewnie wiesz.
- A niby skąd..? - podniosłaś jedną brew i popatrzyłaś na niego spod łba
W tym momencie zdjął okulary i ściągnął kaptur.
Zobaczyłaś te zielone tęczówki i burzę loków na głowie.
Taaaak... Nył to Harry Styles z One Direction.
- No tak jesteś Harry Styles z tego słynnego zespołu One Direction.
- Taaaak... Tylko błagam nie zacznij piszczeć, ani krzyczeć że tu jestem.
- Szczerze to nie miałam takiego zamiaru, ale jeśli chcesz...- urwałaś i zrobiłaś zamyśloną minę
- NIE, NIE, NIEEE.!! BŁAGAM NIE.! - wykrzyczał i poderwał się na równe nogi, a zaraz po tym uklęknął przed tobą.
- Hahahahahaha ;dd Słodko wyglądasz jak panikujesz - wyszczerzyłaś swoje ząbki,
a on wystawił Ci język i usiadł spowrotem.
- Lepiej ubierz kaptur bo za chwile przyleci tabun fanek i w tedy będziesz miał ;D
- Wiesz co..? - zapytał ubierając kaptur
- No nie bardzo, ale mam przeczucie że zaraz się dowiem - wystawiłaś mu język i uśmiechnęłaś się.
Harry wstał i wyciągnął do Ciebie rękę.
Nie wiedziałaś co robić i o co mu chodzi więc popatrzyłaś na niego pytającym spojrzeniem.
- Chodź pokażę ci fajne miejsce - powiedział - Nie bój się nic ci nie zrobię ;)
- No nie wiem nie znam Cię, a co jeśli mnie zgwałcisz w jakiś krzakach i pozostawisz na pastwę losu..?-
udałaś przejęcie.
On tylko popatrzył na Ciebie z politowaniem i wystawił rękę z powrotem.
Tym razem ją chwyciłaś, wstałaś i poszliście tam gdzie Hazza chciał.
Szliście około 5 minut trzymając się za rękę.
Nie przeszkadzało Ci to.
Odkąd poznałaś 1D zawsze podobał Ci się Harry, marzyłaś żeby z nim być albo chociaż spotkać, a teraz szłaś z nim za rękę niewiadomo gdzie, ale nie przeszkadzało ci to.
Może nie znałaś go osobiście, ale ufałaś mu.
Szliście już kilkanaście minut, a ty zaczęłaś odczuwać, że zaczynają cię boleć nogi.
- Harry..?
- Nom.?
- Daleko jeszcze.? Bo zaczynają mnie już nogi boleć; / - zrobiłaś grymas na twarzy
- Oj biedactwo... Wskakuj na barana - poruszył brwiami
- Oj nie. Lepiej nie. Jeszcze ci kręgosłup strzeli. Ciężka jestem.
- No dawaj. To już ja ocenię. - uśmiechnął się zachęcająco
- No ok, ale nie wiesz w co się pakujesz ;)
Weszłas mu na barana i oparłaś głowe o jego ramię.
- Wcale nie jesteś ciężka. Nawet nie czuje że mam cię na plecach.
- Jaaasneeee.
Szliścię tak jeszcze 5 minut aż w końcu dotarliście na polanę pełną różnych kwiatów i wysokiej trawy.
Po prawej stronie szumiał strumyk, a po lewej rozciągał się nie duży las.
Do tego wszystkiego ślicznie śpiewały ptaki i ten spokuj i powietrze.
Było jak w raju.
- Ale tu pięknie - wyszeptałaś
Dalej siedziałaś zielonookiemu na plecach.
W pewniej chwili Loczek zaczął się kręcić w okół własnej osi.
Najpierw krzyczałaś żeby cię puścił, a później zaczełaś się śmiać.
Po chwili oboje wylądowaliście w trawie nadal się śmiejąc i turlając w te i we wte.
Przez cały czas bawiliście się jak dzieci. Chlapaliście się wodą, goniliście, chowaliście się za drzewami i straszyliście się na wzajem.
Ale wszystko dobre się kiedyś kończy...
- No trzeba już iść - powiedziałaś
- Szkoda bo było za*ebiście
- Dla mnie też - uśmiechnełaś się i zaczełaś iść.
Harry podbiegł do Ciebie złapał za rękę i szliście w drogę powrotną trzymając się.
Za 2 godzinki widzimy się z powrotem - powiedział prowadzący.
"Pff... No super. 2 godziny nic nie robiąc" - pomyślałaś.
Udałaś się na świeże powietrze i zapaliłaś papierosa.
Rozkoszowałaś się świeżym powietrzem dopóki...
...... Nie wyszła na zewnątrz reszta uczestników.
Udałaś się na tyły budynku i usiadłaś na schodach lecz i tam nie było ci dane wypalić go do końca.
- A to panienka nie wie że to głosowi szkodzi..?
O ku*wa to ON..!!! - pomyślałaś
Obróciłaś się i twoje przypuszczenia się sprawdziły, to był ten sam chłopak,
którego spotkałaś w drodze do "jadalni".
Uśmiechnęłaś się, a on odwzajemnił uśmiech.
- Chcesz usiąść..? - spytałaś.
On nie odpowiedział tylko przysiadł koło Ciebie.
- Jestem [T.I] - znów się uśmiechnśłaś
- Ja Harry, ale pewnie to już pewnie wiesz.
- A niby skąd..? - podniosłaś jedną brew i popatrzyłaś na niego spod łba
W tym momencie zdjął okulary i ściągnął kaptur.
Zobaczyłaś te zielone tęczówki i burzę loków na głowie.
Taaaak... Nył to Harry Styles z One Direction.
- No tak jesteś Harry Styles z tego słynnego zespołu One Direction.
- Taaaak... Tylko błagam nie zacznij piszczeć, ani krzyczeć że tu jestem.
- Szczerze to nie miałam takiego zamiaru, ale jeśli chcesz...- urwałaś i zrobiłaś zamyśloną minę
- NIE, NIE, NIEEE.!! BŁAGAM NIE.! - wykrzyczał i poderwał się na równe nogi, a zaraz po tym uklęknął przed tobą.
- Hahahahahaha ;dd Słodko wyglądasz jak panikujesz - wyszczerzyłaś swoje ząbki,
a on wystawił Ci język i usiadł spowrotem.
- Lepiej ubierz kaptur bo za chwile przyleci tabun fanek i w tedy będziesz miał ;D
- Wiesz co..? - zapytał ubierając kaptur
- No nie bardzo, ale mam przeczucie że zaraz się dowiem - wystawiłaś mu język i uśmiechnęłaś się.
Harry wstał i wyciągnął do Ciebie rękę.
Nie wiedziałaś co robić i o co mu chodzi więc popatrzyłaś na niego pytającym spojrzeniem.
- Chodź pokażę ci fajne miejsce - powiedział - Nie bój się nic ci nie zrobię ;)
- No nie wiem nie znam Cię, a co jeśli mnie zgwałcisz w jakiś krzakach i pozostawisz na pastwę losu..?-
udałaś przejęcie.
On tylko popatrzył na Ciebie z politowaniem i wystawił rękę z powrotem.
Tym razem ją chwyciłaś, wstałaś i poszliście tam gdzie Hazza chciał.
Szliście około 5 minut trzymając się za rękę.
Nie przeszkadzało Ci to.
Odkąd poznałaś 1D zawsze podobał Ci się Harry, marzyłaś żeby z nim być albo chociaż spotkać, a teraz szłaś z nim za rękę niewiadomo gdzie, ale nie przeszkadzało ci to.
Może nie znałaś go osobiście, ale ufałaś mu.
Szliście już kilkanaście minut, a ty zaczęłaś odczuwać, że zaczynają cię boleć nogi.
- Harry..?
- Nom.?
- Daleko jeszcze.? Bo zaczynają mnie już nogi boleć; / - zrobiłaś grymas na twarzy
- Oj biedactwo... Wskakuj na barana - poruszył brwiami
- Oj nie. Lepiej nie. Jeszcze ci kręgosłup strzeli. Ciężka jestem.
- No dawaj. To już ja ocenię. - uśmiechnął się zachęcająco
- No ok, ale nie wiesz w co się pakujesz ;)
Weszłas mu na barana i oparłaś głowe o jego ramię.
- Wcale nie jesteś ciężka. Nawet nie czuje że mam cię na plecach.
- Jaaasneeee.
Szliścię tak jeszcze 5 minut aż w końcu dotarliście na polanę pełną różnych kwiatów i wysokiej trawy.
Po prawej stronie szumiał strumyk, a po lewej rozciągał się nie duży las.
Do tego wszystkiego ślicznie śpiewały ptaki i ten spokuj i powietrze.
Było jak w raju.
- Ale tu pięknie - wyszeptałaś
Dalej siedziałaś zielonookiemu na plecach.
W pewniej chwili Loczek zaczął się kręcić w okół własnej osi.
Najpierw krzyczałaś żeby cię puścił, a później zaczełaś się śmiać.
Po chwili oboje wylądowaliście w trawie nadal się śmiejąc i turlając w te i we wte.
Przez cały czas bawiliście się jak dzieci. Chlapaliście się wodą, goniliście, chowaliście się za drzewami i straszyliście się na wzajem.
Ale wszystko dobre się kiedyś kończy...
- No trzeba już iść - powiedziałaś
- Szkoda bo było za*ebiście
- Dla mnie też - uśmiechnełaś się i zaczełaś iść.
Harry podbiegł do Ciebie złapał za rękę i szliście w drogę powrotną trzymając się.
CDN
_________________________________________________________________________________
Hejka wam..!!
Przepraszam że tyle nie dodawałam ale dużo nauki i wogóle tyle się teraz dzieje że już mam dość życia ;//
Na początek chciałam przeprosić za jakiekolwiek błędy....
Hmm.. No nie wiem kiedy następny bo nie mam jeszcze napisanego i nawet pomysłu nie mam.
Brak weny ;((
Bardzo serdecznie zapraszam na mojego twittera i odrazu mówię że robię follow back.
Oto on:<LINK>
Kocham was i pozdrawiam <3
ѕтуℓєѕσωα; 3
niedziela, 30 września 2012
Imagin cz. 2 ;dd - by ѕтуℓєѕσωα; 3
Siemka ;dd
Przepraszam że dawno nie pisałam ale miałam dużo nauki, kartkówki i poprawy kartkówek.. ;// Do tego jutro sprawdzian z fizyki, ale nie wiem czy pójdę do szkoły bo jestem chora, ledwo chodzę i wogóle nie myśle... No dobra koniec gadania. Tak więc napisałam 2 część imagina. Kompletnie nie wiem jaki będzie koniec i kiedy będzie. Wiem że na razie mi łeb nawala ;d Wiem głupia jestem no ale cóż takie życie ;ss
IMAGIN CZ.2. IMAGIN Z HARRYM <33
- OMG jak ona fałszuję.!! - pomyślałam sobie...
"Nie dam rady tego słuchać, idę się napić"
Szłam korytarzem nie wiedząc gdzie idę...
Szłam korytarzem nie wiedząc gdzie idę...
"Gdzie oni mają pokój z tym piciem i żarciem..?! "
Nagle wpadłam na jakiegoś chłopaka, nie widziałam twarzy bo miał założony kaptur od bluzy i.....
......okulary przeciwsłoneczne w budynku..??!!
- Przepraszam, zamyśliłam się...
- O.K. Nie ma sprawy. Szukasz czegoś..? - zapytał nieznajomy.
- No właśnie nie mogę znaleźć pokoju z jedzeniem i piciem ;// - wykrzywiłam twarz w grymas.
- Hehe xdd sweet mina ;P. Do końca korytarza prosto i na lewo ;))
- Dziękuję, ratujesz mnie przed śmiercią głodową i odwodnieniem ;PP
- Hahaha ;D Nie ma sprawy ;ss
- Emmm... A po jakiego ci te okulary..? Przeciez jesteśmy w budynku...
Na to pytanie chłopak się nie co spłoszył, a ja dalej miałam wyczekującą minę...
- Yyy... Przywiązałem się do nich...
- Aha..?
- Muszę lecieć. Mam nadazieję że do zobaczenia, a i gratuluję występu. Byłaś NAJLEPSZA..!! - Wykrzyknął.
- Widziałaś..?
- Jasne..! Ok ja zmykam, a ty idź zjesć i się napisz bo jak mówiłaś umrzesz na śmierć głodową i się odwodnisz ;^^
- Hehe ;ss papa ;*
Idąc do wyznaczonego miejsca myslałam o tym chłopaku..
"Cholera [Twoje imię] nie zapytałaś jak ma na imię..!! ;/, ale jaki ma niski głos. Wszędzie go rozpoznam..!!"
_________________________________________________________________________________
No jakiś tam wyszedł ;^
Mam do was prośbę follwnijcie mnie na TT ;pp
Z góry dziękuję i będę wdzięczna ;**
Następny niestety nie mm pojęcia kiedy, ale postaram się jak najszybciej <33
ѕтуℓєѕσωα; 3
sobota, 22 września 2012
Przywitanie + Imagin ;dd - by ѕтуℓєѕσωα; 3
Siemka ;dd
Jak wiecie jestem ѕтуℓєѕσωα; 3
Tak na prawdę mam na imię Lily i kocham swoje imię;pp
Jestem rąbniętą nastolatką z milionami problemów
(jak to każda młodzież ;P )
Kocham One Direction i wielbię piosenkę LWWY..!!
Zakochałam sięę..!!! hihih ;dd
Hmmm..... No nie wiem co wam jeszcze powiedzieć..
Dlatego jeśli chcecie wiedziec o mnie więcej rzeczy w
zakładce "KONTAKT" jest mój numer
Jak wiecie jestem ѕтуℓєѕσωα; 3
Tak na prawdę mam na imię Lily i kocham swoje imię;pp
Jestem rąbniętą nastolatką z milionami problemów
(jak to każda młodzież ;P )
Kocham One Direction i wielbię piosenkę LWWY..!!
Zakochałam sięę..!!! hihih ;dd
Hmmm..... No nie wiem co wam jeszcze powiedzieć..
Dlatego jeśli chcecie wiedziec o mnie więcej rzeczy w
zakładce "KONTAKT" jest mój numer
gadu-gadu (38209784)
Prywatnie powiem wam o sobie więcej xxx
Pozdrawiam + nie umiem za bardzo pisać imaginów
no ale cóż mam nadzieję że nie będziecie źli za moje tandetne wypociny ;//
Prywatnie powiem wam o sobie więcej xxx
Pozdrawiam + nie umiem za bardzo pisać imaginów
no ale cóż mam nadzieję że nie będziecie źli za moje tandetne wypociny ;//
IMAGIN CZ. 1. IMAGIN Z HARRYM <333
Za 5 minut miałaś wyjść na scenę i zaśpiewać. Byłaś na konkursie piosenki angielskiej. Wybrałaś piosenkę One Direction More Than This, ponieważ kochasz tą piosenkę i umiesz ją zaśpiewać z uczuciami....<KLIK>
Nagrodą miał być tygodniowy wyjazd z osobą towarzyszącą do Londynu i spędzeniem go z 5 chłopcami ;^^
Nie wiedzieć czemu nie chcieli powiedzieć bo to TAJEMNICA ;//
Właśnie skończyła śpiewać jakaś dziewczyna po której ty miałaś wyjść.
Prowadzący zapowiedział Cię i wyszłaś. Byłaś ubrana w czarną sukienkę z białym paskiem i na to białe bolerko i czarne baleriny.
Już na początku przed samym występem postanowiłaś, że dasz z siebie wszystko i tak właśnie zrobiłaś.
Zaspiewałaś najlepiej jak potrafiłaś. Bardzo się bałaś, ale widać nie potrzebnie bo wszystki tak się spodobało, że aż wstali zaczeli głośno krzyczeć i klaskać. Roześmiałaś się, podziękowałaś i zeszłaś ze sceny.
Usiadłaś na ławce i oglądałaś dalsze występy...
CDN..... ;**
___________________________________________________________________________________
Oj no wiem, wiem nie jest takie fajne, ale 2 część postaram się napisać lepszą. Przyznam się, że sama nie wiem jak to zakończę i po ilu częściach ;PPP
Pozdrawiam was i Kocham ♥♥♥
ѕtуℓєѕσωα; 3
niedziela, 16 września 2012
Ostatni Imagin o Niallu.
...krzykłaś !
- O Mój Boże ! Już 20.45 !!!
Szybko sie przebrałaś. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzyłaś
był tam Niall.
- Witaj - powitał Cię.
- O heej..
- Idziemy ?
- Jasne, już .
Wyszliście z domu. Przed blokiem czekali chłopaki z 1D. Niall
odrazu zaczął Ci przedstawiać chłopaków.
- To jest Zayn - przedstawił głośno.
-Miło mi Cię poznać Zayn - przywitałaś go.
- To jest Louis, nasz zespołowy żartowniś.
- Hejoo jestem Lou. -
Powitał Cię z miłym uśmieszkiem.
- Hej Lou - Odrzekłaś.
- To jest Harry.
- Miło
- Mi też.
- To jest Liam, bardzo uczuciowy.
- Hej Liam , dużo o Tobie słyszałam , śliczną masz tą
Danielle.
- Dziękuje, Miło mi Cię poznać.
- Mi Ciebie też.
Dobra może pójdziemy gdzieś na kawe czy coś ? - wtrącił się
Lou.
- Dobra - odpowiedział Harry.
- Harry i Lou - dobrana para ! Hahaha. - zaśmiał się Zayn.
- No wiem - odpowiedział Lou.
- Dobra chodźmy ! - powiedziałaś.
Poszliście do najbliższej knajpy. Potem chłopaki zaprosili Cię do ich domu. Gdy
weszłaś czekały tam Danielle i Perrie. Eleanor
nie było ponieważ musiała wyjechać.
Urządzili przyjęcie na powitanie nowej dziewczyny Nialla. Impreza była
super. I potem byliście cały czas razem i nawet kiedy były sprzeczki i tak
zaraz się przepraszaliście. Mieliście dzieci i żyliście długo i szczęśliwie.
KONIEC .
/M
Teraz czas na ѕтуℓєѕσωą ; 3
sobota, 15 września 2012
niedziela, 9 września 2012
Imagin z Niallem III.
...Po jego odejściu, zamkłaś drzwi i poszłaś zjeść kolacje. Gdy
zjadłaś już posiłek, przebrałaś się i położyłaś się spać. Obudziłaś się o 9.....
- O nie !!! zaspałam !.
Szybko poszłaś zjeść śniadanie i się przebrać, potem
natychmiastowo zadzwoniłaś do szefa że się bardzo źle czujesz( musiałaś jakoś
skłamać ) . Po czym twój szef dał ci niepłatny urlop na 2 tyg.
Po chwili usłyszałaś dzwonek do drzwi, szybo pobiegłaś i
lekko uchyliłaś drzwi. Zobaczyłaś w drzwiach niebieskooczego blondyna.
Uśmiechnęłaś się na jego widok.
- Cześć, jak się
czujesz ? - zapytał.
- Dobrze , dzięki że pytasz.
- Nie ma sprawy. Martwiłem się o Ciebie.
- Nie musiałeś, może wejdziesz do środka ?
- Nie dziękuje, chciałem tylko zapytać czy
niechciałabyś dzisiaj wyjść ze mną na
spacer ?
- No jasne, o której ?
- O której chcesz.
- Może o 9 wieczorem ?
- W porządku.
- Cieszę się.
- Dobra ja zmykam bo wiesz, muszę załatwić sprawy.
- OK, to paa..
- Do zobaczenia.
Blondyn poszedł. Ty jak najprędzej szukałaś ciuchów na
dzisiejszy spacer. Bardzo się cieszyłaś że idziesz właśnie z pięknooczym. Nie chciałaś tak długo czekać , więc poszłaś na
zakupy. Kupiłaś tylko rzeczy do
jedzenia. Gdy wróciłaś do domu , zadzwoniłaś do rodziny. Gadałaś chyba z
godzinę ;D. Gdy po rozmowie popatrzyłaś
na zegar krzykłaś !
I jak..?
/M
środa, 5 września 2012
Imagin z Niallem II.
...koło ciebie siedział pięknooczy blondyn, który uważnie patrzył na Ciebie.
- Kim ty jesteś ? - zapytałaś się go.
- Nazywam się Niall, upadłaś i straciłaś przytomność. Gdy
Cię tylko zobaczyłem odrazu wezwałem karetkę. - odpowiedział.
- a więc od kiedy tu leżę?
- ok. 2 godz.
-ołołoł ! kiedy mogę wyjść z tego szpitala ? Jutro muszę iść
do pracy ! - zapytałaś zaniepokojona.
- nigdzie nie idziesz ! musisz wyzdrowieć !
Nagle weszedł lekarz.
-Dzień Dobry ! I jak się moja pacjentka czuje ?
-W porządku. Kiedy mogę wyjść ?
- Myślę że już dzisiaj.
- uff jak dobrze.
Po godzinie wypuścili cię ze szpitala. Blondyn odprowadził
Cię pod mieszkanie.
- Do zobaczenia - powiedział ze smutkiem.
- Dlaczego jesteś smutny ?
- Ciągle mam w głowie tą sytuacje kiedy straciłaś
przytomność.
- Oj nie myśl już o tym ! Było minęło !
- ale ja , ja się w tobie...
- nic nie mów.. Ja też w tobie...
Blondyn popatrzył na ciebie uroczym wzrokiem i pocałował.
Odwdzięczyłaś mu to miłym uśmiechem.
Zbliżała się już 21.Blondyn powiedział:
-Dobranoc ! do jutra..
- Dobranooc..
Po jego odejściu, zamkłaś drzwi i poszłaś zjeść kolacje. Gdy
zjadłaś już posiłek, przebrałaś się i położyłaś się spać. Obudziłaś się o 9...
Tak , wiem , wiem , durne too ! ;//
/M
/M
wtorek, 4 września 2012
Imagin część I.
O NIALLU.
Masz 18 lat i właśnie
dostałaś zgłoszenie do pracy w Angli. Więc bez zastanowienia zaczełaś się
pakować, ponieważ jutro miałaś wylot o godz. 13.00. Nazajutrz twoja mama obudziła cię o 11. Musiałaś się
wyspać aby podróż samolotem nie była męcząca. Na lotnisko odwiózł cię Twój
tata, mamę pożegnałaś już w domu. Gdy
już doleciałaś, zamówiłaś taksówkę.
Mieszkanie miałaś w bloku, w Centrum Londynu. Gdy doszłaś do mieszkania,
tylko jedna myśl przyszła Ci do głowy: Ale ta miejscówa jest zajebista !. Robiłaś się zmęczona, więc odrazu się
przebrałaś i położyłaś do łóżka. Na następny dzień wstałaś o 5 , ponieważ na 6
miałaś do pracy. Gdy już się ubrałaś i zjadłaś śniadanie wyszłaś na piechotę do
pracy (miałaś ok. 20 minut do pracy).
Pracowałaś od 6 do 16. Gdy wyszłaś
z pracy szłaś przez park na skróty.
Nagle o coś się potykasz i spadasz na ziemię. Obudziłaś się dopiero w
szpitalu , a koło ciebie siedział pięknooczy blondyn, który uważnie patrzył na
Ciebie...
Następna część powinna być albo jutro albo pojutrze ;)
Powitanie i Informacje o blogu.
Heej... Nazywam się Magdaa.. ;D Ten blog jak widzicie mówi o One Direction. Jak już się pewnie domyślacie jestem Directionerką. O czym prowadzę ten blog ?. Uwielbiam pisać imaginy. Więc ten blog będzie głównie poświęcony imaginami. Powiem wam jeszcze że poszukuję Adminki tego bloga. Więc kto zainteresowany pisać na im.true.directioners@gmail.com. Teraz piszę mojego pierwszego imagina. Więc nie wiem czy mi się uda. Ale myślę że będziecie zadowoleni ;). Aham i jeszcze jedno będę się podpisywać :
/M. ;)
/M. ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
1xff#ffffffxff2xff♥xff20xff130xff100xff3xff1