Masz 18 lat i właśnie
dostałaś zgłoszenie do pracy w Angli. Więc bez zastanowienia zaczełaś się
pakować, ponieważ jutro miałaś wylot o godz. 13.00. Nazajutrz twoja mama obudziła cię o 11. Musiałaś się
wyspać aby podróż samolotem nie była męcząca. Na lotnisko odwiózł cię Twój
tata, mamę pożegnałaś już w domu. Gdy
już doleciałaś, zamówiłaś taksówkę.
Mieszkanie miałaś w bloku, w Centrum Londynu. Gdy doszłaś do mieszkania,
tylko jedna myśl przyszła Ci do głowy: Ale ta miejscówa jest zajebista !. Robiłaś się zmęczona, więc odrazu się
przebrałaś i położyłaś do łóżka. Na następny dzień wstałaś o 5 , ponieważ na 6
miałaś do pracy. Gdy już się ubrałaś i zjadłaś śniadanie wyszłaś na piechotę do
pracy (miałaś ok. 20 minut do pracy).
Pracowałaś od 6 do 16. Gdy wyszłaś
z pracy szłaś przez park na skróty.
Nagle o coś się potykasz i spadasz na ziemię. Obudziłaś się dopiero w
szpitalu , a koło ciebie siedział pięknooczy blondyn, który uważnie patrzył na
Ciebie...
Następna część powinna być albo jutro albo pojutrze ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz