poniedziałek, 22 lipca 2013

Next z Niallem - czyli cz.2 ;)

W dzisiejszej części wystąpią :
Ty : - 
Niall :

Nieznajoma :



Mama Nialla -Maura Gallagher 




Godz. 14 : 15 – dotarłaś do parku.
- Witam panią
- Witam J
- Może przejdźmy na ty ? Niall
- [T.I]
- piękne imię
- dziękuje
- w ogóle jesteś piękna
- nie praw  mi już takich komplementów :*
- będę mówił samą prawdę… - odpowiedział , uśmiechając się.
I tak gadaliście aż do wieczora, dowiedzieliście się o sobie wiele rzeczy…
Pewnego dnia….jakieś 3 miesiące  znajomości… byliście już przyjaciółmi.. Spotkaliście się w parku o godzinie… hmm.. 15 ? Chodziliście po parku i nagle Niall zapytał:
-Słuchaj T.I ,nie mogę dłużej zwlekać, wtedy w sklepie , kiedy kasowałaś mi produkty stało się coś… zakochałem się w tobie, jesteś taka piękna jak i z zewnątrz jak i w środku, zostaniesz moją dziewczyną ?
- Tak J Niall ja to samo czuję do ciebie… !
- Kocham Cię T.i ! <3
I przytulił cię….
Pewnego dnia , zadecydowaliście że zamieszkacie razem ,kupiliście piękny dom który wyglądał tak:
·         


Przyszedł czas przeprowadzki , pakowanie torb , patrzenie czy niczego się nie zapomniało –po prostu koszmar !
Ale przecież miałaś swojego kochanego chłopaka który ci w tym wszystkim pomógł <3 
*Miesiąc po przeprowadzce *
* Puk , puk , puk * ktoś zapukał do drzwi.
Otworzyłaś …
- Dzień Dobry – nagle ukazała się nieznajoma ta która zrobiła zamieszanie na ślubie twoim i Jacka
- Co ty tutaj robisz ?!
- przepraszam że zawracam głowę , ale chciałam pogadać.
- Nie mamy  o czym , możesz już pójść.
- Ale…. – nie dokończyła , ponieważ zamknęłaś jej drzwi przed nosem.


- Kto to był misiu ? – zapytał Niall z kuchni który gotował obiad .
- Jakaś kobieta chciała pogadać o mnie i o Jack’u.
- Aha. Zaraz będzie obiad.
- Mmm.. jak pięknie pachnie..- i wbiegłaś do kuchni i przytuliłaś Nialla bardzo mocno.
- Czekaaj ! bo się spali !!
- Jezus , nie tak nerwowo misiu chciałam tylko przytulić ;)
- Jak ugotuje to się przytulimy – zaśmiał się Niall.
- pff.. !

Po godzinie zjedliście obiad Niall pojechał do rodziny  ty poszłaś się przejść .

Idziesz ulicą , nagle podbiega do ciebie jakaś kobieta.
- Przepraszam ,ale to dla mnie bardzo ważne proszę już nie będę męczyć , to zajmie tylko 10 minut proszę !
- Ughh.. to znowu pani , dobrze tylko 10 minut i daje mi pani spokój do końca życia!
- Tak , obiecuje !

Podeszłyście do niedaleko położonego KFC i zaczęłyście rozmawiać.
- Więc o co pani chodzi ? – zapytałaś .
- Chciałam tylko panią ostrzec że Jack panią poszukuje i chce aby pani do niego wróciła.
- Jak to mnie szuka ?! Powiedziała mu pani gdzie mieszkam ?
 - Nie !
- Cieszę się.
- Może przejdziemy na ‘’ty’’ ?
- [T.i]
- Victoria
I rozmawiałyście aż do godziny 20.

*w tym samym czasie *
*Ding dong ! *
- Cześć Synuś !
- Cześć Mamo ! J
- wejdź. J
*5 minut później *
- To jak masz jakąś dziewczynę ?
- a wiesz… mam !
- mhm ! jak się nazywa ?
- [T.I] [T.N]
- ładne J kiedy ją poznam ?
- przyjedziemy jutro J
- dobrze poczekam sobie J
- dobra mamuś ja lece J paa !
- No trzymaj się paapa ! ;)


Potem Niall wrócił do domu … / next nie wiem kiedy mam nadzieje że w tym tygodniu - Maddie. :) 

niedziela, 21 lipca 2013

Podziękowanie.

No cóż, chciałam bardzo podziękować naszej Stylesowej za to że pisała świetne imaginy na tym 

blogu , że starała się jak najczęściej wpadać , że także dzięki niej ten blog istnieje , także dzięki jej 

siostrze, ale to nie koniec , Stylesowa ma także swojego bloga którego pisze sama ! wejść na tego 

bloga możecie wejść klikając TU. Blog jest świetny i proszę  o komentarze, dodanie się do obserwatorów.   

Więc Lily jeszcze raz dziękuje ! <3 


Imagin z Niallem + ja zadecydowałam ostatni głos i wygrał ''Wesoły kilka części '' ;)

No to tak jak pisze u góry ;P

Imagin z Niallem cz.1 ;D 


1.       Nigdy tego nie robiłam ale w tym imaginie przedstawie postacie :
Jack:
Niall ( to chyba wiecie jak wygląda ) : 
Nieznajoma : 


*Bim , bam , bim , bam * - tak biją dzwony w twój najszczęśliwszy dzień życia… Twój ślub z *Jack’em *  Biała suknia, welon , kwiaty , kościół pięknie wystrojony , goście ubrani elegancko , potem wesele i zabawa do rana…  Kto by się spodziewał że ktoś może to wszystko zniszczyć ?
A jednak…Ty i Jack * tańczycie wolnego na swoim własnym weselu , nagle wchodzi nie znajoma kobieta, i zaczyna krzyczeć :
- To ty !!! To ty zdrajco ! Najpierw mi mówisz że jesteś singlem i że jestem twoją jedyną ! a teraz hajtasz się z jakąś dziewczyną !
- O co tu chodzi ?! – zapytałaś zaniepokojona cała w nerwach .
Nagle wyłączono muzykę , a ślub ze snów stał się koszmarem…
- To twój mężuś jeszcze ci nie powiedział ?
- Uspokój się kobieto , ja cię nawet nie znam – powiedział Jack
- Tak , tak , na początku zarywasz noce żeby się ze mną przejść i wgl. A teraz nagle ‘’nie znam cię ?’’
- Jak mogłeś Jack ? Jak mogłeś…. – wypowiedziałaś te słowa i uciekłaś ze Sali pełna łez w oczach…
- T.I czekaj !
A słychać było tylko uderzanie obcasem o podłogę…
- Cholera !
- Nie trzeba było zdradzać swojej żoneczki , raczej wtedy jeszcze przyszłej żoneczki , hahaha – zaśmiała się nieznana panna.
- Po co tu przyszłaś !? Mieliśmy o sobie zapomnieć ! – odpowiedział Jack
- O kotku niee.. ty miałeś plany o mnie zapomnieć, ale ci się to nie uda..
A pan młody wyszedł wkurzony ze Sali i wsiadł w samochód i odjechał.
A ty… ty tylko siedziałaś w pięknej białej sukni przy małym jeziorku niedaleko domu weselnego..
Tak oto skończyła się piękna historia twojego życia, raczej tylko ty tak myślałaś…
Minęło już ok. 5 miesięcy od tego wydarzenia. Przeprowadziłaś się do Wielkiej Brytanii, jakieś 100 km od Londynu , znalazłaś tam pracę na razie dorywczą , jako sprzedawczyni w sklepie spożywczym.
Pewnego dnia , jak zwykle codzienne kasowanie produktów,  lecz ten jeden był wyjątkowy… Tak to właśnie było…
.
.
.
Kasujesz produkty i mówisz : 12 funtów.
Popatrzyłaś na klienta z uśmiechem jak to musisz do każdego. Lecz ten uśmiech szybko nie zeszedł , czułaś motylki w brzuchu , pierwszy raz od jakiś 2 lat kiedy czułaś je do Jack’a, mężczyzna odwzajemnił ten uśmiech. Był to  pięknooczy blondyn , zauważyłaś że to Niall Horan z zespołu One Direction…
- Nie trzeba tych 12 funtów… - powiedziałaś jąkając się ciągle patrząc na blondyna a on na ciebie.
- Ależ , niech panienka nie przesadza dla mnie 12 funtów to jest nic J - uśmiechnął się i dał ci 12 funtów. .. – może pani by zechciała się ze mną spotkać  dzisiaj po pracy ?
- Kończę o 14 będę gotowa – powiedziałaś szybko.
- Tutaj w parku ok ?

- Jasnee…




I oto koniec cz. 1 ;D myślę że się podobało ;* /Maddie.

sobota, 20 lipca 2013

Plany na wakacje + co dalej z blogiem ?

Czeeść kochani <3 Dzisiejsza notka - to nie będzie imagin ( niestety) ale nie mam weny :'(( I'm sorry. Chciałam wam powiedzieć jakie mam plany na wakacje tzn. powiedzieć czy będę miała czas być na blogu. 


A więc , jak wiecie ( napewno) już mija połowa wakacji ;) Ja już na wczasach byłam w Bułgarii, lecz to jeszcze nie koniec mojej wyprawy ;D Być może na 80 % w sierpniu znowu polecę do..... LONDYNU !!.... tak, ale to tylko na 80 % ;D  Zależy jak to wyjdzie z planami itp. 
Potem także nie wiem czy będę miała czas pisać bo raz to przyjaciółki zapraszają na noc , raz one chcą u mnie nocować , tak to jest. Więc będę starała się wchodzić kiedy tylko mogę, mówiąc szczerze będę starała się gdzieś pod wieczory ponieważ w dni mnie w domu nie ma. Zawsze gdzieś jestem , ale jeżeli nie będzie mnie tutaj , możecie znaleźć w zakładce KONTAKT wystarczy kliknąć tu : właśnie tu . no a więc myślę że nie będzie problemu.  


Mam dla was ostatnią wiadomość , niedawno pisałam z Lily czyli jak zwaną wam Stylesową. Lily niestety nie będzie mogła się udzielać na blogu... szkoda... bo fajnie się z nią prowadziło ;( Ale życie biegnie dalej, a blog coraz bardziej się rozwija ;) Więc jeszcze raz wam dziękuje z całego serduszka za tyle wejść , kocham was <3 / Wasza Maddie. ♥

poniedziałek, 15 lipca 2013

...

Hej, hmm... wiem , wiem . Dawno mnie tu nie było , nawet bardzo dawno. Yhh.. ale nie wiem czy jeszcze ktoś czyta te imaginy.. Ostatni imagin był do d*py ale , nie miałam weny po prostu. Dzisiaj widziałam było , chociaż 5 wyświetleń. Czyli.... ktoś jeszcze zagląda , jeej <3 Nie mam pojęcia czy Lili jeszcze pisze, bo nie wiem nawet czy mnie jeszcze lubi. Alem.. noo. Nie ważne. Także chciałam wam powiedzieć że blog wraca do normy , i postaram się ( przynajmniej raz na miesiąc ) napisać jakiegoś imagina. Także , dziękuje że jeszcze ktoś tu wchodzi / Maddie. 

niedziela, 10 lutego 2013

Zakończenie opowiadania o Liasiu.- By Maddie.


- Ooo Boże. :’)
- Hehe ,wiedziałam że ci się spodoba J
- Gdzie moja sypialnia ?
- Na górze chyba :P Chyba że nie będziesz mieć. Jak się rozpakujesz to przyjdź na dół to pójdziemy pooglądać trochę okolicę i pójdziemy do ,,Maka’’ * .
- Spoko J Będę gotowa za 15 min.
- Okeej bejbe !
Poszłaś na górę , po 15 minutach zeszłaś na dół. I poszłyście z kuzynką.
*Między czasie*
- Woow ! Ale tu super ! Wilgotne powietrze !
- Noo.. No to jak idziemy do Maka ?
- No. J
- To chodź.
- Ej a takie pytanie , skąd ty znasz to całe miasto ?
- Mieszkałam tu jak miałam 11 lat.
- O to super.
- I tu się nic nie zmieniło ;)
- Hehe ;)
- No dobra chodź.

*Doszłyście do Maka stoicie w kolejce *
- What would you like? ( Co podać ? )
- Hmm.. One Big Chips, and One Big Mac. ( Hmm. Jedne duże frytki i jeden Big Mac)
- Ok. Wait about 2 minutes. ( Ok. Poczekaj około 2 minuty).
- Ok.
*Kasjerka podała ci zamówione jedzenie*
- Thank you !
- Thank You ;)
*Nagle idziesz i ktoś niechcąco wylewa na ciebie picie*
- Oh my God ! I’m Sorry ! ( O mój Boże, przepraszam !)
- Never Mind.;/ (Nie ważne ).
- I’m so sorry ! ( Tak mi przykro ! )
- Nothing happened. (Nic się nie stało.)
Nagle podniosłaś głowę i kogo zobaczyłaś ? Liama z 1D.  Tak ci zaczęło serce walić że nie mogłaś oddychać.
- Just please don’t shout! ( Tylko proszę nie krzycz ! )
Ty tylko się uśmiechnęłaś i przytuliłaś go do siebie. Ludzie potrzyli na was jak na jakiś ludzi co od psychiatry uciekli.
- Do you like One Direction ? ( Ty lubisz One Direction ?)
- Noo.. ! I love One Direction ;p ( Niee.. ! Ja kocham One Direction ;p ) .
- You are a Directioner ? (Jesteś Directionerką ?)
- Yees ! (Taak ! )
*Potem cały czas gadaliście , on zaprosił cię na kawę , a twoja kuzynka poszła do domu ponieważ nie lubiła One Direction*.
Po kilku tygodniach byliście parą. Znałaś całe 1D. Nie mogłaś uwierzyć jakie szczęście cię trafiło. A po kilku latach byliście małżeństwem aż do końca życia ze swoimi 3 dziećmi..
KONIEC J

niedziela, 27 stycznia 2013

Osz fuck, fuck, fuck, fuck !! ;DD
Jak się kuźwa jaraaam !!!
Już wam tłumaczę dlaczego.

*ja przed 2 minutami*
"A wejdę zobaczę czy Maddie dodała kolejny rozdział, ile wejść i czy ktoś skomentował. Co mi tam." - se tak myślę xD
Patrze O jest rozdział super czytam. Okey dalej. Komci - zero - co mnie smuci ;ccc
no ale takie życie ....
Dobra teraz ile wejść. Paczam tak bez niczego.
I mnie zatyka. Zaczynam skakać latać po domu jak głupia i niewiadomo co jeszcze robić ;pp
uhuhuh ;p
1188 wejść !!!!!!!!!
Ja pierdole no po prostu was KOCHAAAAM <333
Dobra zamykam się już.


Bardzo przepraszam że przerwalam Maddie no ale mnie kuźwa nosiło żeby wam nie podziękować więc ja BAAARDZO WAM DZIĘKUJĘĘĘĘ <333



Liśka <3

Imagin z Liamem . cz.2 - by Maddie.


- Iiii.. ?!
- Zgodzili się J
- Ale że na stałe ?!
- No nie wiem myszko jak to będzie. Bo co  zrobimy z naszym domem ? Twoi rodzice oddali go w moje ręce i mam go przepisanego , bo oni przecież na stałe są w Norwegii. Więc wpadłam na pomysł że go będziemy wynajmować ;)
- Komu ?
- Moja przyjaciółka ma już 18 lat , ale dalej mieszka w domu dziecka ponieważ nie stać ją na swój własny.
- No to skąd ona weźmie kase ?
- Spokojnie kochanie J Zobaczysz na razie ona nie będzie nic płacić dopiero potem jak będzie miała kasę J
- Noo ok J
- A teraz pakuj się mała bo muszę kupić bilet jak się trafi Last Minute to będzie wspaniale J Pakuj się !
I kuzynka wyszła z pokoju poszukać jakiś tanich biletów do Wielkiej Brytanii. A ty zaczęłaś się pakować.
*po chwili*
- …. Staniki…., .. majtki… , kurde nienawidzę się pakować ! Jeszcze czegoś zapomnę i co będzie ? Dupa !
- <T.I> !!!! – Usłyszałaś krzyk dobiegający z salonu.
Szybko wybiegłaś.
- Co się stało !?
- Oj nic , nic :D Tylko znalazłam tani bilet na jutro J
- Na jutro ?
- Tak.
- Ja nawet nie jestem spakowana. Nie lubię się pakować.
- Oj nie marudź młoda, zaraz przyjdę i ci pomogę ;)
- Dzięki.
I pomaszerowałaś nie chętnie do pokoju kontynuować pakowanie się.
*Nastepny dzień*
- Młoodaa, budź się ! Za 2 godziny mamy samolot ! – usłyszałaś odgłosy twojej kuzynki.
- Ale ja chce jeszcze spać !
- Lecisz , czy zostajesz w tej dziurze ?
- No dobra no ! – wstałaś z łóżka i poszłaś się przebrać.

*Na lotnisku*
- Okej mała teraz mi powiedz gdzie tu jest tablica z lotami.
- Po prawej.
- Ok , numerek 45 , idziemy.
- Mhm.
Po odprawie , po przylocie, jedziecie taksówką do domu. Dojechałyście do domu. /Maddie.

sobota, 26 stycznia 2013

Imagin z Liamem cz.I - by Maddie.


Dzień mija jak kolejny. Ty chodzisz do szkoły, jak zwykle sprzątasz w domu bo rodzice pracują za granicą a tak dokładnie w Norwegii. Opiekuje się Tobą twoja najukochańsza pełnoletnia kuzynka.

Pewnego dnia siedzisz sobie właśnie w domu , przed monitorem od komputera i przeglądasz sobie portale społecznościowe.
*dryyyń , dryyyń *
- Hallo ? – odbierasz słuchawkę telefonu.
- Cześć córeczko , słuchaj mam dla Ciebie pewną propozycję. – powiedziała twoja mama.
- Tak ?
- Razem z twoim ojcem chcielibyśmy abyś przyjechała do nas do Norwegii.
- Mamo noo.. ! Wiesz że jak kiedyś tam byłam to mi się tam nie spodobało i nie chcę tam wracać ! Wolę Polskę ! Moją ojczyznę ! Nie chce żyć wokół Norwegów ! -,-
- T.I Nie podnoś głosu !
- Ale mamo ! Kurde ja nie chce ! Żyjcie sobie tam z ojcem sami , ja nie chce rozumiesz !
- Zadzwoń jak się uspokoisz !
- pff.. !
I twoja mama się rozłączyła.
Do pokoju weszła twoja kuzynka.
- Co to za krzyki ?
- No bo zrozum no ! Rodzice chcą mnie wyciągnąć do Norwegii ! A ja nie chcę !
- T.I Nie denerwuj się , załatwimy to jakoś. Ostatnio patrzyłam na Grupon’a i wiesz co znalazłam ?
- Co. ?!
- Znalazłam ogłoszenie że są tanie mieszkania w Wolverhampton i tak sobie myślę że wyprowadzimy z tej dziury i pojedziemy do Wielkiej Brytanii.. J
- Jupii.. !
- Ale poczekaj maleńka. To tylko za zgodą twoich rodziców !
- No to już sobie pojechałyśmy -,-.
- Załatwię to , spokojnie J
- Dziękuje
Twoja kuzynka zadzwoniła do rodziców , gadała chyba z 30 minut. Nagle wchodzi do twojego pokoju.           /Maddie.

piątek, 25 stycznia 2013

Powrót.

Hej kochani :D Już wróciłam :P Było zaje*iście :) Teraz biorę się za pisanie imagina z Liasiem :P 
/Maddie.

sobota, 12 stycznia 2013

Urodziny + Wiadomość.

Hej kochanii.. ♥ Jeszcze raz bardzo dziękuje ze tyle wejść , Stylesowa już w naszym imieniu dziękowała. Ale tak się tym jaram że nw. ♥ Kocham Was bardzoo.. ;* Popieram Stylesową. Chodzi o te komentarze , bo to naprawdę pomaga. 

A teraz może przejdźmy co dzisiaj jest : Dzisiaj jest sobota : 12 stycznia. A co jest w ten dzień.. ? 
Hmm.. ? Każda Directioner powinna wiedzieć.. Otóż to dzisiaj są : URODZINY ZAYNA MALIKA. ♥ 20 urodziny. 
Oj Malik starzejesz się . :P 

A teraz co powinnyśmy zrobić w ten dzień : 

1. Krzyczeć każdemu w twarz ''Vas happenin?!''.
2. Przeglądać się w każdym lusterku.
3. Nosić ze sobą malutkie, podręczne lusterko.
4. Napisać na nadgarstku ''Bad Boy''.
5. Nauczyć się jednej ze ''złotych myśli Malik'a'' i cały czas ją powtarzać.
6. Złożyć Zayn'owi życzenia urodzinowe na twitterze.
7. Odtańczyć taniec Zayn'a.
8. Mieć coś niebieskiego na sobie.
9. Chwalić siebie i mówić, że jest się pięknym. 


via. I love Irish boy - Niall.

A teraz ta wiadomość : 

No więc tak : 

Od 14 stycznia do 23 stycznia raczej mnie nie będzie ponieważ wyjeżdżam do Londynu ♥.
Imagin ? Hmm.. Nie wiem...  Może po 23 ? Albo w samolocie będe pisać :D No jeszcze nie wiem. Dlatego Stylesowa ty możesz może jakieś newsy pisać czy nw co. :( Ale raczej w tym samolocie nie będe pisać bo mam chorobę lokomocyjną :D Także tego :P Kurde , ale ja głupia jestem -,- Przecież ja mam wylot o 20.35 a zamknięcie bramek jest o 20.05 ? No to przecież mogę jeszcze dzisiaj albo jutro napisać tego imagina . Bo w poniedziałek będę się pakowac ;D. Postaram się go dodać ale nie obiecuję :) No to narazie paa.. Kocham Was ♥ /Maddie.

piątek, 11 stycznia 2013

Imagin z Lou - by STYLESOWA ;3

Cześć wszystkim ;pp. Jak obiecałam dzisiaj dodaję imagina.( :
Huhuuhuhuhu ;D cieszycie się ?? ; **
Ten jest jednoczęściowy i krótki bo wena już na feriach jest ^^No, ale jakiś jest ;pp
Jest on z Louis'em bo nie było tylko o nim i o Liam'ie ;p
_________________________________________________________________________________


Legenda:
T.I.I.N. - Twoje Imię I Nazwisko

Jesteś w Stanach Zjednoczonych w jednym z najdroższych hoteli.
- Dzień dobry jestem [T.I.I.N.] miałam tutaj rezerwacje pokoju.
- Dzień dobry. Tak. Proszę o to klucz do pani pokoju. Piętro 8, pokój 658. Życzymy udanego pobytu lecz mamy prośbę.
- Tak ?
- Prosimy się zachowywać tak cicho w miarę przyzwoicie bo na tym piętrze mieszkają ważni goście.
- Tak, oczywiście. Dziękuję za poinformowanie. Do widzenia.
Pojechałaś windą na górę i odszukałaś numer swojego pokoju.



Po 2 godzinach rozpakowałaś się, odświeżyłaś i wyszłaś z pokoju w celu zejścia na obiadek.
Akurat ktoś wychodził z pokoju, który znajdował się blisko twojego:
- OMG !!! Ty jesteś Louis Tomlinson z tego słynnego zespołu One Direction !!! - wykrzyknełaś
Zatrzymał się i mówił tyłem do ciebie:
- Tak, tak. Chcesz ze mną zdjęcie, autograf, samo zdjęcie czy coś in.... - w tym właśnie momencie się obrócił i gdy cię zobaczył przerwał w połowie słowa, a ty zaczęłaś się do niego uwodzicielsko uśmiechać.
W tej chwili Tommo się ocknął.
- Hej laska ;D Jestem Louis a ty ? - zapytał głupio się do Ciebie szczerząc.
- Witam cię panie ciacho ( : Jestem [T.I.] - powiedziałaś
- Idziesz może na obiad ? - spytał unosząc brew do góry
- Tak, a ty ? - powiedziałaś i zachichotałaś.
- Też, ale ty chyba jesz w innej sali.
- No tak niestety prawda. - powiedziałaś i zrobiłaś głupi grymas z językiem na wierzchu na co Boo Bear wybuchł śmiechem i zaczął mówić przez śmiech:
- To teraz jesz ze mną bo cię zabieram ze sobą. Poznasz resztę chłopaków z zespołu. Będzie fajnie.
Uspokoił się i wziął cię za rękę.



Od tej pory wszystkie wolne chwile spędzałaś z Louis'em i resztą chłopców. Chodziłaś z nimi na koncerty spotkania z fanami etc.
Z chłopakami bardzo się zaprzyjaźniłaś, a Louis któregoś dnia.....


- Słuchaj [T.I] bardzo mi się podobasz i nie ukrywam, że coś do Ciebie czuję. 
Wiesz tak się zastanawiam.... yyy... noo..... wiesz..... zostałabyś ? .... yyy... nie... znaczy... chciałabyś... ? - zaczął się jąkać, a ty już wiedziałaś o co mu chodzi.
- Żartujesz sobie ?! Jasne, że bym chciała !

Rzuciłaś mu się na szyję i mocno przytuliłaś.
Codziennie chodziliście na spacery, przytulaliście się, całowaliście i robiliście wiele innych rzeczy.
Byliście bardzo szczęśliwi :D


_________________________________________________________________________________


Tak więc jest rozdział :D
Mam nadzieję, że się podoba.
Teraz napisze dla was Maddie <3
Zapraszam na mojego twittera : [ Mój Twitter ]
I na ask'a. Możecie mi zadawać pytania : [ Mój ask ]
Pozdrawiam wszystkich czytelników i błągam komentujcie bo to bardzo pomaga ♥♥♥



ѕтуℓєѕσωα; 3

środa, 9 stycznia 2013

Witam was ;D

Cześć wszystkim. mam 2 sprawy:
1. Tak już go będę niedługo dodawać myslę, że pojawi się w piątek chyba, że będzie kara bo mam w czwartek zebranie. Imagin jest już gotowy, ale mam dużo nauki i mało czasu. Wiecie jak to jest z tym wszystkim przed zakończeniem półrocza. Wszystkie zagrożenia poprawiać, jeszcze jak się pytanym nie było i nie ma się z czego oceny wystawić to przerąbane ;/
Tak więc postaram się imagin'a dodac w ten piątek, a jak nie to baaardzo przepraszam...

2.  Razem z Maddie chciałybyśmy bardzo podziękować za tyle wejść.
Po prostu jesteście cudowni !! Kochamy was <3
Jest już 1031 odwiedzin !! Aww...
Bardzo dziękujemy za tyle wejść *...*
Ja was bardzo proszę o komentowanie imaginów bo to pomaga w wenie. Na prawdę.
Dodawajcie się też do obserwatorów i mam na dzięję , że kilka stałych czytelniczek/czytelników się znajdzie <3
Jeszcze raz dziękujemy za tyle wejść <3 <3 <3



ѕтуℓєѕσωα; 3
1xff#ffffffxff2xff♥xff20xff130xff100xff3xff1