niedziela, 9 września 2012

Imagin z Niallem III.


...Po jego odejściu, zamkłaś drzwi i poszłaś zjeść kolacje. Gdy zjadłaś już posiłek, przebrałaś się i położyłaś się spać. Obudziłaś się o 9.....
- O nie !!! zaspałam !.

Szybko poszłaś zjeść śniadanie i się przebrać, potem natychmiastowo zadzwoniłaś do szefa że się bardzo źle czujesz( musiałaś jakoś skłamać ) . Po czym twój szef dał ci niepłatny urlop na 2 tyg. 
Po chwili usłyszałaś dzwonek do drzwi, szybo pobiegłaś i lekko uchyliłaś drzwi. Zobaczyłaś w drzwiach niebieskooczego blondyna. Uśmiechnęłaś się na jego widok.

- Cześć,  jak się czujesz ? - zapytał.
- Dobrze , dzięki że pytasz.
- Nie ma sprawy. Martwiłem się o Ciebie.
- Nie musiałeś, może wejdziesz do środka ?
- Nie dziękuje, chciałem tylko zapytać czy niechciałabyś  dzisiaj wyjść ze mną na spacer ?
- No jasne, o której ?
- O której chcesz.
- Może o 9 wieczorem ?
- W porządku.
- Cieszę się.
- Dobra ja zmykam bo wiesz, muszę załatwić sprawy.
- OK, to paa..
- Do zobaczenia.

Blondyn poszedł. Ty jak najprędzej szukałaś ciuchów na dzisiejszy spacer. Bardzo się cieszyłaś że idziesz właśnie z pięknooczym.  Nie chciałaś tak długo czekać , więc poszłaś na zakupy.  Kupiłaś tylko rzeczy do jedzenia. Gdy wróciłaś do domu , zadzwoniłaś do rodziny. Gadałaś chyba z godzinę ;D.  Gdy po rozmowie popatrzyłaś na zegar krzykłaś !

I jak..? 
                                                                                                          /M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1xff#ffffffxff2xff♥xff20xff130xff100xff3xff1